ZAPRASZAM !

Czy jesteśmy społeczeństwem obywatelskim? Jak się o tym przekonać? Czy zależy mi na tym aby było lepiej i ładniej? Czy jeszcze mam jakąś inicjatywę? Czy lepiej siedzieć cicho? a może tylko narzekać i mieć na wszystko swój pogląd, ale sie za mocno nie wychylać ? a może zacząć od swojego bloga? w takim razie ZAPRASZAM !!!

**************************************************************************************************

niedziela, 15 kwietnia 2012

ROCZNICA KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ...


Rocznica tragedii smoleńskiej za nami. Już druga. Czas leci. Czas leci i nic. Media zaczynają nam wmawiać, że Polacy są już zmęczeni ciągłym opowiadaniem o tej katastrofie. Którzy Polacy są zmęczeni? Wielu tych których znam osobiście nie są zmęczeni i jeszcze są w stanie o tym mówić, jak i przeżywać parszywość polityki, który w sposób pośredni czy nawet bezpośredni do wielu podobnych wydarzeń doprowadza.
Skoro znam tych, to znam i tych którzy faktycznie już są zmęczeni wydarzeniami wokół tej katastrofy. Nawet ich nie zainteresowała modlitwa za ofiary.
W kościele pw. Ścięcia Św. Jana Chrzciciela za te właśnie ofiary (poległych – jak coraz więcej osób mówi) odprawiona została Msza Św. I co? Ławki świeciły pustkami. Ogłaszane było, nawet parafianie zawiedli. Pewnie zmęczeni.
Nikogo nie było też z władz. Ani burmistrza, ani starosty, ani ich zastępców, ani żadnego ich przedstawiciela. Dwóch radnych widziałem, po jednym z każdej rady. Z prasy też nikogo. Potem było złożenie wiązanek przy tablicach na Murze Pamięci. Nikt więcej się nie pojawił.
Było mi przykro, że ci którzy potrafią brylować na różnego rodzaju imprezach, nie potrafili przyjść w takiej chwili. Smutne jest również i to, że jako oglądacze różnej maści TVN-ów, uznali za obciach przyjść się pomodlić za wielu nie tylko pisiorów, lub co gorsza razem z nami się modlić. Szanowni Państwo! Wasze notowania drastycznie spadły. Przynajmniej u mnie. I wcale nie musi wam na tym zależeć. Statystyka jednak jest nieubłagalna. Widziało to wielu.
Do zobaczenia, lub nie zobaczenia na następnej obciachowej uroczystości.

Wszystkich innych czytelników tego bloga – z Polski i świata informuję, że w Pleszewie mamy ulicę Lecha Kaczyńskiego. Chociaż coś… na otwarciu władza była z ludem… tak było miło… no i media też były… z telewizją włącznie. Wnioski proste… i to by było na tyle, jak mawiał pewien satyryk…

Oto fotki naszych tablic i przypomnienie z otwarcia ulicy



1 komentarz:

  1. Ja nie jestem zmęczony mówieniem o katastrofie, jestem już zmęczony sposobem mówienia (lub nie mówienia) polityków o sprawie smoleńskiej, sposobem pokazywania sprawy w mediach gdzie nawet jak są zapraszani przedstawiciele różnych poglądów na temat sprawy to i tak sposób prowadzenia rozmowy jest ukierunkowany na pomniejszanie znaczenia tej tragedii. Ale co mnie najbardziej denerwuje to strategia jaką przyjęła PO z premierem na czele. Każda ich wypowiedź w mediach to odwoływanie się do emocji i uczuć. Przysłuchajcie się, widać to w pierwszym lepszym wywiadzie w jakich udzielają w ostatnim czasie. Mówią o pamięci, uszanowaniu zmarłych, szacunku dla rodzin, śmieci bliskich współpracowników, o tym wszystkim byle tylko ominąć jak najszerszym łukiem to jak zawiedli po 10 kwietnia i zawodzą już drugi rok z rzędu. Nie jestem zmęczony, jestem coraz bardziej sfrustrowany! Nie byłem na mszy, będę na wyborach.

    OdpowiedzUsuń